Siedem zalet ojcostwa, których się nie spodziewałem

Podobno dzieci i mężczyźni mają co najmniej kilka cech wspólnych, więc dzisiaj w humorystycznym stylu postanowiłem zrobić listę zalet właśnie takiego ojcostwa, zainspirowany ogłoszeniem znajomego, który szukał dziecka, którym mógłby się zaopiekować na parę godzin, bo bez dziecka nie wpuszczą go do żadnej sali zabaw LEGO.

Ja natomiast całkiem niedawno spędziłem cały dzień bawiąc się z synem na plaży i sam nie wiem, kto czerpał z tego większą radość (no dobra, wiem, bo syn w pewnym momencie czekał aż skończę i będziemy mogli wracać).
Postanowiłem więc stworzyć taką listę ukrytych zalet ojcostwa (oczywiście z lekkim przymrużeniem oka, bo znam też wiele matek, które by z tej listy chętnie skorzystały).

Czytaj dalej.

Podobne wpisy

0 komentarzy

  1. Fajne. Najbardziej podoba mi się biwak. Z trochę innej strony – ja wśród zalet ojcostwa, których się nie spodziewałem dodam naukę asertywności: kiedy idziemy już z piaskownicy i trzeba powiedzieć innym dzieciom, które akurat użytkują nasze zabawki, że już muszą je oddać 😉

  2. Ze swojej strony mógłbym dodać sale zabaw, których nie było, gdy ja byłem małym chłopcem. Toż to istne szaleństwo! Na platformach można się naprawdę zatracić 🙂

  3. Jestem tatą dwumiesięcznego malucha 🙂 Mam nadzieje, że za jakiś czas młody podzieli chociaż po części moje pasje i wspólnie wybierzemy się na ryby tak jak było i w moim przypadku 🙂

  4. Ja od jakiegoś czasu powtarzam
    , że dziecko to takie wybawienie, bo mogę się wreszcie przy ludziach wydurniać i dzięki towarzystwu dziecka nikt nie powie że jestem świrem 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *