Mam dwóch chłopców, którzy gdyby tylko mogli, roznieśliby nasz cały dom w strzępy. Na szczęście nie mogą. To jednak nie zmienia faktu, że cały czas próbują (z lepszym lub gorszym skutkiem). Jak sobie z tym radzę?
Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików - zmień ustawienia przeglądarki. Więcej informacji